Jasnym jest, że 21 grudnia żadnego końca świata nie będzie! Generalnie niczego znaczącego, wielkiego i epokowego nie będzie w tym dniu. My musimy tylko zrozumieć, że plany które zostały ustanowione przez sługi antychrysta do budowy nowego światowego porządku, napotkały na aktywny sprzeciw ze strony części świadomej ludzkości. Dlatego też plany te, które w swych założeniach zamierzali oni szybko zrealizować napotykają na oczywiste trudności. Sługom antychrysta konieczny jest ten element histerii o końcu świata i przeprowadzenia ludzkości poza wyznaczony punkt tak , aby ludzie przyjęli do siebie, że przyszła nowa era nadchodzących zmian, które musiały nastąpić i opierać się temu procesowi nie ma sensu.
Oczywiście żeby zrealizować te zamierzenia potrzebny jest jakiś ważny powód, a szczególnie taki żeby wszyscy zwrócili na niego uwagę. I takim stała się informacja o końcu świata 21.12.2012. Dlatego, że łatwo czymś takim osiągnąć swe cele, ze względu na to, że ludzie dziś są bez wiary, bez prawidłowej prawosławnej duchowości, żyją dla pełnego brzucha, pełnego portfela i temu też informację o końcu świata ludzkość połknęła jak przynętę.
Teraz jeżeli spojrzeć na wszelakie reportaże, publikacje, informacje szczególnie mediów zachodnich to można zauważyć, że ruszyło to wszystko z kopyta i się tylko wciąż nakręcało w stylu- show must go on (wersja polska: jak umierać to ze śpiewem).
Później dodatkowo wszystko to przekształciło się gdzieniegdzie w informację , że to nie koniec świata będzie 21 grudnia tylko nadejdzie przełomowy moment, kiedy to ziemia wejdzie w nową epokę, ludzkość wstąpi w nową erę, szczęśliwą erę i tym samym przepowiednie majów dotyczyły nie końca świata 21 grudnia, a tego że w swoisty sposób powinno ucieleśnić się ich bóstwo. Przy okazji i wiele innych temu podobnych informacji, które już się pojawiły i jeszcze się pojawią.
.
Oni ogłosili koniec świata dla przyciągnięcia całej uwagi, bo jeśliby od razu powiedzieli, że proroctwo majów dotyczy tego, że przyjdzie nowa era 21 grudnia 2012 roku, to ta informacja nie wywołałaby należytego zamierzonego przez nich efektu, tj. nie miałaby ona tak efektywnego, szerokiego, a przede wszystkim silnego oddziaływania przez media na ludzi. Ogłoszony koniec świata oczywiście wywołał u masy ludzi niepokój, szok, a nawet interes i inne intensywne emocje, i właśnie po to były potrzebne te przepowiednie i stały się one głównym czynnikiem tego mamienia. A teraz też podawane są informacje o tym, że tak w ogóle to nie będzie koniec, a nastąpi nowa epoka, tj. nowy świat.
21 grudzień to ten element/granica którą oni ogłosili, a przekraczając to ludzkość będzie musiała zrozumieć, że przyszedł nowy świat, nowy światowy porządek (już dziś mówiono o tym w TVP.Info). Myślę jednak, że dnia 21 grudnia nic szczególnego spektakularnego nie nastąpi typu, że ziemia zapadnie na jakiś czas w ciemności itp. . Dlaczego? Ano dlatego, że te wszystkie końce świata wyznaczane nam w ostatnich latach szczególnie przez ostatnie 10 lat, i które nie spełniły się- są machinacjami złego.
Dlatego, że z jednej strony zły doskonale rozumie iż zbliża się Drugie Przyjście Jezusa Chrystusa, a on sam żyje na „pożyczonym” czasie od Boga i świat kończy swe istnienie, tak więc koniec świata jest bliski w rozumieniu Apokalipsy wg Św. Jana. Z drugiej strony zaś zły chce też swoimi przepowiedniami odwrócić uwagę ludzi od prawidłowego pojmowania końca świata jakie jest ukazane właśnie w Piśmie Świętym. Dlatego też stąd te wszechobecne falstarty końca świata w różnych momentach historii dziejów ludzkości. Końców świata wg ludzkiego upodobania przepowiedziano wiele, które nigdy nie nastąpiły, ale miały często za zadanie zastosowania pewnej socjotechniki w celu manipulacji i wymuszenia pewnych spraw politycznych, historycznych oraz przede wszystkim … aby jeśli to możliwe zwieść nawet wybranych. Fałszywe końce świata mają jednak swój cel tak jak w bajce o pastuszku, który dla żartu krzyczał: ”wilki idą! wilki idą!” i wszyscy panikowali i wpadali w ogłupiającą histerię, a kiedy naprawdę przyszło zagrożenie i naprawdę przyszły wilki, nikt już niestety mu nie uwierzył. Dziś to się nazywa operacja fałszywej flagi. (czyli odwrócenie uwagi od rzeczy istotnych)
Teraz tutaj przede wszystkim przed ludźmi jest takie zadanie, tj. ludzkości przepowiedziano, że koniec świata-już, już-raz, dwa, trzy… A koniec świata nie następuje. Już objawiono ten koniec na całą planetę i całej ludzkości, a psychozy następują masowo pod wpływem tej histerii. Jedni mówią, że nie wyjdą z domu w tym dniu do pracy (tj. 21.12.2012) inni, że pójdą do schronu itp. MASOWA PSYCHOZA!- wszyscy czekają co się wydarzy.
I kiedy to wszystko co przepowiedziano na 21 grudnia nie wydarzy się i żadnego końca świata też nie będzie , a ludzie są już o tym równo nasłuchani i naczytani, są wręcz nabici tym tematem.
Wtedy też zaczną jakiekolwiek apokaliptyczne wizje świata odrzucać i mówić, że mają dość kłamstw na ten temat. W tym momencie kiedy prawosławni będą wspominać cokolwiek i mówić o rzeczywistym Armagedonie, Apokalipsie- realnym końcu świata i zbliżającym się autentycznym Drugim Przyjściu Jezusa Chrystusa, ludzie nie będą chcieli tego słuchać. A diabeł chce taki stan rzeczy za wszelką cenę osiągnąć.
Wszystkie zaś wydarzenia opisane w Apokalipsie jak widzimy następują już po sobie, od zwodzenia aż po Drugie Przyjście, a szczególnie te które są tam opisane, a także to co ma za cel światowy rząd antychrysta (kataklizmy, wojny, choroby, głód). Chaos z tym powiązany zaś spowoduje, że ludzie będą bez wyjścia, a że są dziś w dużym procencie niewierzącymi w Boga to łatwiej i szybciej zgodzą się na jakiegokolwiek „dobrego/boskiego” przywódcę, który obieca im chleba i spokojnego życia.
Należy jeszcze raz podkreślić , że 21 grudnia 2012 nic szczególnego epokowego i znaczącego się nie wydarzy. W każdym bądź razie zostało i tak niedużo czasu do pewnych znaczących dalszych wydarzeń, a my obserwując znaki czasu powinniśmy je rozumieć po prawosławnemu, że pewne elementy i granice już zostały faktycznie przekroczone. Wydarzenia Apokalipsy spełniają się na naszych oczach i nieuchronnie zbliżają się następne ciężkie doświadczenia i prześladowania ludzkości jakich nie było od Stworzenia świata, tak jak Bóg uprzedzał. Naszym zadaniem pokajanije i nasza ofiarna prawowierność Jezusowi Chrystusowi.
PAMIĘTAJMY, ŻE MY NIE OCZEKUJEMY ANTYCHRYSTA, A CZEKAMY WŁADCY NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA! PAMIĘTAJMY JEDNAK O SŁOWACH, CZY KIEDY ON PRZYJDZIE ZASTANIE WIARĘ?
O powtórnym przyjściu Chrystusa
Słowo przepodobnego Ojca naszego, mnicha Palladiusza, na niedzielę mięsopustną – o powtórnym przyjściu Chrystusa, o Strasznym Sądzie, o przyszłej męce i o skrusze duszy.
„A teraz wspomnij, duszo moja, na przerażający i niewypowiedziany Straszny Sąd Chrystusowy, który ma ujawnić wszystkie nasze złe czyny, jakie popełniliśmy przed Nim. Chrystus przyjdzie wtedy pochwalić posłusznych Mu ludzi, którzy służyli Mu w wierze i w prawdzie, zaś grzeszników odda strasznym mękom; zacznij już teraz pamiętać o mającym nadejść dniu Strasznego Sądu, duszo moja. A jeśli z powodu twardości serca nie masz wiary w to, że wszystko to nastąpi, to wspomnij samego Boga, który to oznajmia: Zaprawdę powiadam wam, nie przeminie to pokolenie zanim się to stanie. Firmament Niebieski i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. Rozmyślaj więc teraz o tym wszystkim i módl się do Boga Władcy twojego, aby wybawił cię od strasznego wiecznego potępienia.” http://www.monasterujkowice.pl/?id=18
Jedynie co pozostaje to jest to,że możemy przez światło Ewangelii kierować się na Chrystusa, a Jego każdy “news” jest prawdziwy i nas nakieruje na właściwa drogę pomimo tylu zasłon dymnych wokoło i poprzestawianych znaków. Wszyscy straszą przyjściem antychrysta z jego królestwem i każdy chciałby być pierwszy żeby oznajmić o tym, że to on akurat wie i jest bardziej czujny niż sama Ewangelia. A PAMIĘTAJMY !!!:
Okoliczności powtórnego przyjścia Chrystusa
1 W sprawie przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i naszego zgromadzenia się wokół Niego, prosimy was, bracia, 2 abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list, rzekomo od nas pochodzący, jakoby już nastawał dzień Pański. 3 Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, 4 który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem. 5 Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem? 6 Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie. 7 Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, 8 wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia. 9 Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, 10 [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. 11 Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, 12 aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość.
Wniosek: Trzymać się łaski!
13 Lecz my zawsze winniśmy dziękować Bogu za was, bracia umiłowani przez Pana, że wybrał was Bóg do zbawienia jako pierwociny przez uświęcenie Ducha i wiarę w prawdę. 14 Po to wezwał was przez nasze głoszenie Ewangelii, abyście dostąpili chwały Pana naszego Jezusa Chrystusa. 15 Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu. 16 Sam zaś Pan nasz Jezus Chrystus i Bóg, Ojciec nasz, który nas umiłował i przez łaskę udzielił nam nie kończącego się pocieszenia i dobrej nadziei, 17 niech pocieszy serca wasze i niech utwierdzi we wszelkim czynie i dobrej mowie!
z materiałów dostępnych w internecie i z przemyśleń
Prostitie mnie gresznomu!